Nawet sobie nie wyobrażasz w jaki sposób bardzo tęsknie za wakacjami w jaki sposób bardzo pragnę ażeby wreszcie te głupie studia się skończyły, bym mogła gdzieś wyjechać z moim chłopakiem- gdzieś daleko, najbardziej nad morze. Całe to ciśnienie związane z zaliczaniem egzaminów, kolokwiów, cała ta sesja doprowadza mnie do szału. Nie mam czasu na nic. Co chwila znajomi proponują mi jakieś wyjścia z których ja raz po raz musze rezygnować, ponieważ nauka zajmuje cały mój wolny czas. Zostało mi jeszcze miesiąc studiowania przed zakończeniem egzaminów i ze stuprocentową pewnością kolejne miesiące nauki, o ile nie zaliczę wszystkich egzaminów w pierwszym terminie, do czego oczywiście uciążliwie dążę. Kocham wyjazdy i zwiedzanie dlatego także nie mogę się już doczekać jakieś wycieczki, którą spędzimy wyłącznie we dwójkę. Marzy mi się jakaś piesza wycieczka w góry- łatwe polskie tatry, które niegdyś jako dziecko dzielnie przemierzałam wraz z ojcem i dziadkiem. To w chwili obecnej oni zaszczepili we mnie miłość i pasję do chodzenia po górach i zwiedzania, to oni obudzili we mnie prawdziwego, nie zmordowanego górskiego piechura. Mogłabym również wyjechać gdzieś za granicę- np do Grecji, aby móc wylegiwać się całymi dniami wraz z chłopakiem nad basenem bądź na plaży, wieczorami wychodząc do jakiegoś klubu czy pubu aby spędzić mile czas, poznać nowych znajomych , żeby się zrelaksować i pobawić. Gdy jednakże nie będzie nas stać na wyjazd za granice zostanie AM zdecydowanie o jakimś wyjeździe do miejsca, usytuowanego gdzieś w Polsce. domki letniskowe nad morzem są dość tanie, zatem myślę, że jeśli zabraknie nam funduszy to teraz tam udamy się we dwójkę. Uwielbiam spędzać z nim czas sam na sam. Jest wtedy magicznie i szalenie wspaniale. To jest nie do opisania, w jaki sposób bardzo jestem nim zakochana.