Siatka do paletowania

Ogrodnicy w okresie do wiosny do jesieni mają dość dużo pracy. Jest również duży problem, ponieważ wiele pól zostało zalanych, stoi w nich woda i plony będą zdecydowanie mniejsze. Warto zatem pomyśleć o specjalnych rowach, ubezpieczeniach na wypadek klęsk żywiołowych. Czasy są teraz bardzo niepewne i rolnicy , a oprócz tego ogrodnicy nigdy nie wiedzą co będzie. Zupełnie inaczej jest w sytuacji, kiedy mają pole na górce, wtedy jest mniejsza szansa na zalanie. Warto zatem tak sadzić warzywa, by było jak najwięcej zbiorów. Im większa klasa ziemi, tym jest lepiej i zbiory będą większe. Wiele ludzi żyje jedynie i wyłącznie z rolnictwa. Sprzedają warzywa i owoce na giełdach i rynkach. O ile coś nie wychodzi zbiory są słabe, to dużo na tym tracą. Wiele razy modlą się, ażeby w ogóle wyszli na zero, bo tak jest ciężko. Na to oni nie w każdej sytuacji mają wpływ. Pogoda kilka razy jest bardzo okrutna, ponieważ nie da się jej przewidzieć i nie da się niczym ochronić warzyw. Można z całą pewnością starać się zainwestować  w niektóre środki ostrożności, niemniej jednak nie wszystko da się zrobić. Kiedy zbiera się już zbiory, niezależnie do tego ile tego jest, powinno się to stosownie przechowywać. Są specjalne Worki do warzyw i tak muszą być przechowywana. Temperatura także powinna być zachowana, im chłodniej tym nie gorzej. Zbiory w jaki sposób nie zostaną sprzedane w sezonie muszą przetrzymać jeszcze zimę, bo potem się sprzedaje. Właściwie każdy ogrodnik powinien posiadać specjalne magazyny na to, żeby te zbiory przechowywać. Co jakiś czas przebiera się je, bo nie da się uniknąć sytuacji, w której one zaczynają gnić. Jest to bardzo duży problem, dlatego nie można ichniejszym tak zostawić, gdyby zaczęły, należy jak najszybciej, dosłownie po niższej cenie, sprzedać. Na pewno nie da się przechować truskawek, jagód, borówek czy porzeczek. Na zimę przechowuje się marchew, ziemniaki, pietruszkę, jabłka. To są nasze polskie zbiory i możemy je jeść potem przez cały rok. Kupujemy je w sklepach, bo są one tak przechowywane, by się nie psuły.